garaż
żeby nie było , że sam nic nie robię ;) Efektem moich działań jest piękny garaż w trzecim gatunku . Ciasny ale własny ;)
żeby nie było , że sam nic nie robię ;) Efektem moich działań jest piękny garaż w trzecim gatunku . Ciasny ale własny ;)
Krety kretami , ale na mej działce ostatnio glebę orała także firma eletroinstalacyjna. Efetem ich pracy jest skrzynka elektryczna , która czeka na odbiór i która będzie zasiłała mój domek w prąd. Brawa dla elektrowni - od momentu podpisania umowy na budowę przyłącza minąło kilka tygodni i skrzynka stoi :) oby tak dalej !!!!!
Pomimo , że grudzień - początek zimy na mojej działce , a życie w pełnym rozkwicie . Jak widać na poniższych obrazkach moja działka cieszy się rekordową popularnoscią wsród miejscowej populacji kretów. Ryją aż miło , nawet w mojej obecności chyba chcą pokazać kto tu rządzi :)
W międzyczasie Pan Listonosz Bogdan zostawił awizo - na poczcie czekał polecony , a w nim :
W sumie gdyby nie pora roku można by " wbijać łopatę " :) Jakby nie patrzeć dziś 13 grudnia więc jeszcze nie ma kalendarzowej zimy, która mam taką cichą nadzieję nie potrwa długo :)
Kilka fotek zrobionych podczas letniej wycieczki rowerem po mojej najbliższej okolicy :) Domek bedzie stał w bliskim otoczeniu historycznych wojennych fortyfikacji ,w otoczeniu lasów, pól i wiatraków :)